I to zarówno w przypadku e-booków czy kursów online, jak i w przypadku tradycyjnych szkoleń na sali. Znam wiele historii samozwańczych trenerów, którzy pozyskali dobre zlecenia na imponujące kwoty, bo potrafią sprzedawać. Po czym na sali okazywało się, że nigdy nie powinni się na niej znaleźć, bo nie mają do tego kompetencji. Tak, prowadzenie szkoleń wymaga kompetencji i nie, nie wystarczy po prostu wejść na salę i poprowadzić szkolenie bez odpowiedniego przygotowania dydaktycznego.
Efekt?
Firmy i klienci nie nawiązywali więcej współpracy z takim trenerem, a zła opinia rozpowszechniała się pocztą pantoflową.